GDAŃSK
gaz309

Wybuch gazu na Struga

0
(0)

Last Updated on 25 marca 2021 by kudlatyxp

Wybuch gazu na Struga…gaz zbierał się w piwnicy

Do wybuchu i pożaru doszło 1 II 1976 roku, w niedzielę, około godziny 21.40, w dwupiętrowym ceglanym budynku powstałym na początku XX wieku, niepodłączonym do instalacji gazowej, przy mrozie sięgającym –10 °C. W kompletnie zniszczonym budynku (w wyniku eksplozji w ¾ zawaliła się jego konstrukcja, głównie od strony wschodniej) były zameldowane 44 osoby z dwunastu rodzin. W chwili katastrofy przebywało w nim 22 mieszkańców i sześcioro gości (sprawną pomoc utrudniał między innymi niekompletny wykaz mieszkańców, który dostarczono na miejsce około godziny 23.00). W akcji ratunkowej uczestniczyło łącznie ponad tysiąc osób: okoliczni mieszkańcy (jako pierwsi), funkcjonariusze Straży Pożarnej i Milicji Obywatelskiej, a później także oddziały Wojsk Ochrony Pogranicza, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i junacy z Ochotniczych Hufców Pracy. Pożar ugaszono przed północą, wówczas odnaleziono też zwłoki czterech ofiar. 2 lutego, podczas ręcznego przerzucania cegły po cegle, odnaleziono ciała kolejnych dziesięciu ofiar. Dwie ofiary znaleziono 3 lutego. Z dwunastu rannych osób osiem przewieziono do Instytutu Chirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku (AMG), troje jeszcze 3 lutego zwolniono do domu, jedną przewieziono do Szpitala Marynarki Wojennej, dwie umieszczono w Klinice Chirurgii Urazowej, dwie w stanie zagrażającym życiu przyjęto na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej AMG (jedna z rannych zmarła wskutek oparzeń). W sumie w katastrofie śmierć poniosło siedemnaście osób. 9 lutego wobec utrzymywania się pod ziemią wysokiego stężenia gazu w celach bezpieczeństwa ewakuowano z pobliskich czterech budynków 1200 mieszkańców, z których 80 czasowo zakwaterowano w hotelu Ochotniczych Hufców Pracy w Złotej Karczmie, gdzie przebywali do 19 lutego.

Budynek przed wybuchem

1 lutego wojewoda gdański Henryk Śliwowski powołał komisję do zweryfikowania okoliczności wypadku.

19 II 1976 roku wydała komunikat, w którym stwierdziła, że powodem eksplozji był wybuch gazu. Powołano grupę specjalistów mających nadzorować porządkowanie terenu w obrębie uszkodzonego przewodu gazowego. Ustalono, że bezpośrednią przyczyną wybuchu był nieszczelny korpus odwadniacza gazociągu (zbiornika podwieszonego pod gazociągiem), znajdującego się 70 cm pod ziemią i 8 m od budynku, i ulatniający się z niego gaz. Prawdopodobnie dostał się on do budynku przez przyłącza lub przez warstwę ziemi, która, zamarznięta na głębokość 40 cm, spowodowała jego poziome rozchodzenie się. Dodatkowo w jednym z lokali odnaleziono trzy jedenastokilogramowe butle na propan-butan i butlę z gazem turystycznym (właściciel miał na nie pozwolenie), których wybuchy mogły spotęgować zniszczenia. Za bezpośrednią przyczynę wybuchu uznano także włączenie światła w piwnicy przez jednego z młodszych mieszkańców (którego ciało znaleziono w tym pomieszczeniu), co spowodowało przeskok iskry i eksplozję. Nie zdołano ustalić, czy do usterki gazociągu doszło w wyniku ruchu ciężkiego sprzętu używanego przy budowie pobliskich bloków przy ul. Szarej. Niezależnie od prac komisji dochodzenie prowadziła też Prokuratura Wojewódzka w Gdańsku.

Żołnierze w czasie akcji ratunkowej

Budynku nie odbudowano. Wszystkim ocalałym przekazano mieszkania komunalne na terenie miasta. W wyniku prac komisji wprowadzono w Gdańsku obowiązek przeglądu wszystkich kuchenek gazowych raz w roku i napełniania butli z gazem we wskazanych punktach. 29 X 2014 roku przy skrzyżowaniu ul. Kartuskiej i ul. Łostowickiej odsłonięto pomnik upamiętniający tę katastrofę.

Akcja ratunkowa

Co sądzisz o wpisie?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszym, który oceni ten post

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Przewiń do góry