GDAŃSK
dzi665

ORP Dzik

0
(0)

Last Updated on 21 marca 2021 by kudlatyxp

ORP Dzik (P.52) – polski okręt podwodny z okresu II wojny światowej.

Należał do brytyjskiego typu U, został przejęty przez Marynarkę Wojenną 12 grudnia 1942 roku. Pod biało-czerwoną banderą służył przede wszystkim na Morzu Śródziemnym. „Dzik” i drugi polski okręt, „Sokół”, określane były jako „straszne bliźniaki” (ang.: Terrible Twins). Na zweryfikowanej liście jego sukcesów figuruje pięć zatopionych statków o łącznym tonażu ok. 8650 BRT, trzy zatopione promy desantowe oraz jeden uszkodzony statek przeciwnika. Po zakończeniu wojny został zwrócony Royal Navy, a następnie przekazany marynarce duńskiej, początkowo pod nazwą U1, a następnie „Springeren”. W październiku 1957 roku ostatecznie powrócił do Royal Navy i w kwietniu 1958 roku został zezłomowany.
Po zatopieniu 2 maja 1942 roku okrętu podwodnego „Jastrząb” w wyniku omyłkowego ostrzału przez jednostki sojusznicze na północnym Atlantyku, polska Marynarka Wojenna dysponowała tylko jednym okrętem podwodnym, „Sokołem” (drugi, „Wilk”, okazał się niezdolny do służby liniowej i przesunięty został do rezerwy). W związku z tym zapadła decyzja, by na podstawie umowy z dnia 18 listopada 1939 roku w sprawie współpracy między polską i brytyjską marynarką wojenną oraz dodatkowego tajnego protokołu z dnia 3 grudnia 1940 roku wydzierżawić Polakom jeden z nowo budowanych okrętów typu U, niemal bliźniaczy dla „Sokoła”. Jego załogę w większości stanowić mieli marynarze zatopionego „Jastrzębia”.

ORP Dzik, a zanim polski niszczyciel Burza

Przydzielono Polskiej Marynarce, kolejny okręt typu U(budowa nr 31326) którego budowę rozpoczęto 30 grudnia 1941 roku w stoczni koncernu Vickers-Armstrongs w Barrow-in-Furness. Wodowanie okrętu odbyło się 11 października 1942 roku, a matką chrzestną jednostki, której nadano, po raz pierwszy w historii polskiej Marynarki Wojennej, nazwę „Dzik”, była pani Achton, żona pracownika stoczni. Okręt został wcielony do służby 12 grudnia 1942 roku, z numerem taktycznym P-52, a jego pierwszym dowódcą został były dowódca „Jastrzębia”, kapitan marynarki Bolesław Romanowski. „Dzik” był jednym z 34 zbudowanych okrętów trzeciej grupy typu U, których budowę rozpoczęto w latach 1940–1941. Były to proste w konstrukcji, niewielkie jednokadłubowe okręty podwodne, przeznaczone do działań na morzach okalających Wielką Brytanię. W czasie II wojny światowej znaczna część okrętów typu U działała na Morzu Śródziemnym.
Miał nitowany kadłub o całkowitej długości 60 m i szerokości 4,9 m oraz wyporności na powierzchni 545 ton angielskich (ts), zaś w zanurzeniu 745 ts. W porównaniu z jednostkami pierwszej i drugiej grupy zwiększyła się długość kadłuba, co miało poprawić charakterystykę opływu i zmniejszyć hałas wywoływany pracą śrub. Konstrukcyjna dopuszczalna głębokość zanurzenia wynosiła 60 m. Napęd stanowiły dwa silniki elektryczne General Electric o łącznej mocy 825 shp, zasilane w energię elektryczną przez 2 generatory elektryczne Diesla Davey-Paxman o łącznej mocy 615 shp lub z baterii akumulatorów (w zanurzeniu), poruszające dwa wały napędowe z trójłopatowymi śrubami. Prędkość maksymalna wynosiła 11,75 węzła na powierzchni i 9 węzłów w zanurzeniu. Zapas paliwa do silników wysokoprężnych wynosił 38 ton, co zapewniało zasięg 3800 mil morskich przy prędkości 10 węzłów. Główne uzbrojenie okrętu stanowiły cztery wyrzutnie torpedowe kal. 533 mm, umieszczone w przedziale dziobowym, z ośmioma torpedami: czterema w wyrzutniach i czterema zapasowymi. Uzbrojenie artyleryjskie składało się z działa kal. 76 mm na pokładzie przed kioskiem oraz dwóch lub trzech karabinów maszynowych Lewis kal. 7,7 mm montowanych na podstawach w kiosku, z możliwością zdejmowania. Na wyposażenie nawigacyjne składały się dwa peryskopy: wachtowy i bojowy, żyrokompas, ASDIC, hydrofony oraz radiostacja.

Marynarze z Dzika

Załoga składała się z 3-4 oficerów oraz 33 podoficerów i marynarzy. Stan zapasów oraz warunki panujące na okręcie limitowały czas trwania patrolu do 12 dni, jednak w warunkach bojowych czas ten był niejednokrotnie wydłużany.
Największymi słabościami okrętu – jak wszystkich brytyjskich jednostek typu U – były bardzo mała prędkość nawodna, całkowicie nie przystająca do wymagań i standardów II wojny światowej, oraz brak kalkulatora torpedowego zdolnego do indywidualnego programowania torped. Uniemożliwiało to niezależne celowanie torpedami, co w efekcie powodowało konieczność celowania całym okrętem i wszystkimi torpedami do jednego celu, co daleko odbiegało od ówczesnych standardów niemieckich, amerykańskich, a nawet japońskich okrętów podwodnych, i znacząco obniżało sprawność bojową okrętu.
Działania obu polskich okrętów podwodnych na Morzu Śródziemnym przyniosły im przydomek „straszne bliźniaki” (ang. Terrible Twins). Przypisywano im zatopienie 38 statków i okrętów o łącznej pojemności około 100 tys. ton. Po zweryfikowaniu listy sukcesów obu jednostek, przy dostępie do otwartych archiwów włoskich i niemieckich, wiadomo, że część osiągnięć była im przypisana na wyrost, na podstawie zawyżonych raportów bojowych dowódców i doniesień wywiadowczych. „Dzik” i „Sokół”, poza bezpośrednim atakowaniem statków i okrętów przeciwnika, brały udział w blokadach portów, zabezpieczaniu własnych tras komunikacyjnych i stwarzały nieustanne zagrożenie dla żeglugi państw Osi w regionie. W uznaniu dokonań polskich jednostek podwodnych i nawodnych na trudnym nawigacyjnie i operacyjnie akwenie Morza Śródziemnego, 9 lipca 1948 roku odsłonięta została w La Valetta na Malcie, w obecności gubernatora generalnego i przedstawicieli lokalnego rządu, dwujęzyczna tablica pamiątkowa poświęcona ich działalności podczas II wojny światowej. Później przeniesiona została ona na ścianę budynku maltańskiego National War Museum.

Flaga Jolly-Roger na której marynarze prezentują sukcesy Dzika

„Dzik” przypłynął do Plymouth 8 kwietnia 1944 roku. Następnie okręt został przebazowany do Londonderry, gdzie wcielono go do dywizjonu ćwiczebnego, a następnie do Dundee, gdzie przeprowadzono jego przegląd i remont. W tym czasie na okręcie eksperymentalnie zainstalowano chrapy. 12 grudnia 1944 roku nastąpiła zmiana na stanowisku dowódcy okrętu: Bolesława Romanowskiego, odznaczonego za kampanię śródziemnomorską Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari i awansowanego 3 maja 1944 roku na stopień komandora podporucznika, zastąpił najpierw porucznik Tadeusz Noworól, a od 16 stycznia następnego roku kapitan Andrzej Kłopotowski (Romanowski i Kłopotowski otrzymali też za walki na Morzu Śródziemnym brytyjskie odznaczenie Distinguished Service Cross).
Do zakończenia II wojny światowej „Dzik”, wobec znikomej aktywności Kriegsmarine, przeprowadzał głównie rejsy ćwiczebne. W maju 1945 roku okręt przeszedł do Hartlepool, a wiosną 1946 roku wraz z „Sokołem” do Harwich. 25 lipca 1946 roku opuszczono na ORP „Dzik” biało-czerwoną banderę, przekazując go na powrót Royal Navy. W czasie służby w Marynarce Wojennej okręt odbył 12 patroli bojowych, przepływając 31 440 mil morskich. Wykonał 11 ataków torpedowych i trzy artyleryjskie, zaś zweryfikowana lista jego sukcesów to pięć zatopionych statków o łącznym tonażu ok. 8650 BRT, trzy zatopione promy desantowe oraz jeden uszkodzony statek o tonażu 8257 BRT.

Dzik i jego armata

Co sądzisz o wpisie?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszym, który oceni ten post

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Przewiń do góry